Tym razem chciałabym się z wami podzielić ważeniami z mojej podróży do Porto w Portugalii. Pojechałam tam jako jedyna blogerka z Polski na zaproszenie marki Parfois, której siedziba mieści się właśnie w Porto.

Zacznę od tego, że każda podróż, nawet na dwa dni inspiruje i otwiera umysł. Warto zmienić swoje otoczenie chociażby na weekend, może nawet gdzieś nie daleko w Polsce ale warto.

Dla mnie, te 2 pełne dni spędzone w Porto były wielka przygodą. Zapoznałam się z Potrugalią, spotkałam  cudownych ludzi, odkryłam nowe smaki oraz zostałam całkowicie kupiona marką Parfois.

Niesamowicie serdeczna ekipa marki Parfois zafundowała nam mnóstwo atrakcji. Nie było niestety słońca w te dni ale nie przeszkadzało to nam absolutnie. Porto jest pięknym, starym miastem  z długą historią.

Nie ma tam nowoczesnych budynków a nie komunistycznych zabytków. Wszystko jest takie, jak kiedyś było zbudowane.

Małe kolorowe domki, z ceramiczna mozaiką. Piękne kamienice, stare kościoły, mnóstwo mostów i oczywiście bardzo długi deptak nad oceanem.

W pierwszy dzień miałam na sobie płaszcz od Harmnni, bluzkę i skórzane od MMC design  oraz buty z Top Shop.

Z czego słynie Porto?

Porto słynie z wina znanego na całym świecie wino Porto. To wino może być białe albo czerwone. Miałam okazję zwiedzić najstarszą winnicę gdzie leżakuje wino która znajduję się w środku miasta.

Jest to winnica i muzeum jednocześnie. Niesamowity zapach roznosi się po całej winnicy. Różne rodzaje setki beczek robią wrażenie. W środku ciemno i wilgotno.

Na ścianach zdjęcia poprzednich pracowników oraz prototypy starego sprzętu przy pomocy którego robiono kiedyś wino. Tak naprawdę dużo się nie zmieniło, starają się zachować tradycyjne metody.

Podczas degustacji piliśmy białe i czerwone Porto. Było bardzo dobre i mocniejsze niż normalne wino. Ma 19 procent, więc idealnie na chłodniejsze dni:)

Głównym celem mojej podróży było zapoznanie się z marką Parfois. Jak już wspomniałam ludzie pracujący w siedzibie, dział marketingu, styliści, projektanci przyjęli mnie oraz inne blagierek bardzo ciepło i serdecznie.

Podczas prezentacji nowej kolekcji SS2015 mieliśmy okazje poznać projektantów butów, szalików, biżuterii, każdego, tak naprawdę:) Z każdym miałam okazję porozmawiać na temat kolekcji i nie tylko.

Przesympatyczni ludzie. projektantka biżuterii zdradziła mi że na lato pojawią się tatuaże do kupienia w sklepach.

Będą wyglądać  jak złote albo srebrne bransoletki na ręce a trzymać się będą około 6 dni. Uważam że mega pomysł.

Kuchnia w Portugalii

Oczywiście nie mogę nie wspomnieć o kuchni w Portugalii. Która mnie zachwyciła a nawet zaskoczyła.

Nie wiem dlaczego myślałam, że znajdę w smakach podobieństwo do kuchni Włoskiej. Najbardziej ciekawą rzeczą okazała się dla mnie miłość do jajek.

Jajka serwują w postaci przystawki w połączeniu z łososiem i mandarynką albo jajka we fryturze zawijane z bekonem! druga rzecz to Bachalau, jest to filet z dorsza serwowany w Portugalii na 365 sposobów.

Miałam okazję spróbować z jajkami jako omlet, oraz zapiekany w piecu z karmelizowana cebulą.

Trzecia rzecz która rozłożyła na łopatki moje kubki smakowe to lody o smaku koziego sera! Powiem wam że smakowało mi, choć bała się tego spróbować:)

0 Udostępnień
Witam was! Nazywam się Liza Taste. Jak wynika z nazwiska, to dla mnie wszystko jest smaczne, tak naprawdę cały świat:) Jednak najbardziej mi smakuje świat kuchni oraz mody. W pewnym momencie, nie widziałam co mam wybrać i stwierdziłam połączyć te pełne kolorów, smaków oraz inspiracji światy. Tak powstał mój autorski lifestyle "Fashion&Food". Telefon: 0048605646461, e-mail: Liza@op.pl Pozdrawiam. Liza Taste.

1 KOMENTARZ

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.