Trzydziestka na karku to chwila przełomowa. Jeszcze młodość, ale już wkraczamy w zupełnie nowy okres życia. To najczęściej pora podsumowań i zmian. Ciało również zaczyna się już zmieniać. Oto nawyki, z którymi warto zerwać, by po trzydziestce jeszcze długo cieszyć się zdrowiem.
Spis treści
Szkodliwe nawyki dla umysłu
W czasie wielu lat życia zauważamy, że z biegiem lat to co kiedyś przychodziło z wielką łatwością, teraz nie jest już tak łatwe. Pierwszym z brzegu przykładem jest fakt, że już dwudziestokilkuletnie osoby uczą się znacznie wolniej niż za czasów podstawówki.
Zaczynamy mieć problemy z zapamiętywaniem, coraz więcej rzeczy umyka. Dlatego jeszcze przed trzydziestką warto pomyśleć o zdrowiej diecie odżywiającej mózg jak i o wykonywaniu czynności, które go pobudzają.
Wielu współczesnych młodych ludzi w ogóle nie używa głowy. Proste obliczenia wykonują na kalkulatorach, nie czytamy ambitnych książek na rzecz krótkich internetowych tytułów. Muszą być one odpowiedniej długości, bo „ściany tekstu” nikomu nie chce się czytać. Niewielu dziś gra w gry logiczne, planszowe.
Praca wielu ludzi jest monotonna i wymaga często powtarzania tylko kilku czynności przez wiele godzin dziennie. To wejście w stan lekkiej hipnozy. Po pracy zasiadamy przed telewizorem, co również włącza mózg w z stan lekkiej hipnozy podczas której jest szczególnie podatny na tak zwany szum informatyczny.
Zbyt wiele informacji na raz trafiających do mózgu z jednej strony pozytywnie go pobudza, z drugiej męczy i powoduje chroniczne zmęczenie. Większość z młodych ludzi przed trzydziestym rokiem życia korzysta z jak największych udogodnień, przez co ich mózgi nie muszą się wysilać.
Te błędy będą za kilkadziesiąt lat skutkować wysypem osób z demencją i chorobą Alzheimera. Jeszcze przed trzydziestym rokiem życia należy robić wszystko, by jak najczęściej pobudzać mózg.
Cierpienie psychiczne
Życie współczesnych dwudziestoparolatków nie jest kolorowe, to brutalne zderzenie z rzeczywistością. Są skazani właściwie tylko na własne umiejętności i siłę przetrwania, nie mogą w większości liczyć na wsparcie nikogo.
Wielu z nich uważa, że tak powinno być. Tymczasem wiele z cierpień współczesnego świata wynika po prostu ze złych nawyków. Jednym z nich jest na przykład potrzeba jak najszybszego „dorobienia się” i zaimponowania innym. Napędza to tak zwany wyścig szczurów.
Coraz częściej zauważamy, że to bieg do znikąd. Nadmierny pracoholizm i perfekcjonizm nie są wcale dobre dla ich właściciela, to coś, co choć przynosi efekty po prostu powoli wyniszcza. Doprowadza to do zaburzeń psychicznych, rozwoju nerwic natręctw a w rezultacie również depresji.
Z drugiej strony równie szkodliwa jest prokrastynacja, czyli odkładanie wszystkiego na później, całkowity brak motywacji. Powoduje to natłok problemów i nierozwiązanych spraw co daje rezultat podobny co w przypadku perfekcjonizmu, czyli rozwój ciężkich chorób psychicznych.
Wszystko wiąże się ze zjawiskiem nadmiernej presji społecznej i presji, którą sami sobie na siebie nakładamy. Wielu ludzi w średnim wieku potwierdza, że gdyby jeszcze raz mieli przeżyć swoją młodość, z pewnością więcej czasu poświęcili by na przyjemności, spotkania z rodziną i przyjaciółmi oraz rozrywki, niż poświęcili ten czas na ciężką pracę. Ostatecznie to nie ją będziemy wspominać na starość.
Szkodliwe nawyki dla ciała
Ciało jest przez osoby przed trzydziestym rokiem życia lekceważone. To dlatego, że wciąż bardzo szybko się regeneruje. Młodzi ludzie mają tendencję do przesadzania z używkami, zażywają duże ilości narkotyków dlatego, że po standardowym kacu po prostu od początku czują się dobrze i pozornie wszystko jest w porządku.
Jednak po trzydziestym roku życia nagromadzone toksyny w ciele dają o sobie znać. I stąd problemy z zajściem w ciążę, związane z osiadaniem w organizmie dużej ilości metali ciężkich, z ubogą dietą. Powoduje to również bardzo kiepską kondycję, szybsze męczenie się. Palacze mają zmniejszoną pojemność płuc i są znacznie słabsi nawet w młodym wieku niż ich rówieśnicy którzy nie palą.
Zaniedbanie odpowiedniej diety po zwolnieniu metabolizmu, co następuje stopniowo już po trzydziestce powoduje coroczne odkładanie się sporej ilości tłuszczu. Jeśli dodać do tego brak ruchu to wynikiem jest spora otyłość jeszcze przed czterdziestymi urodzinami.
Bez żadnych zmian większość kobiet w wieku menopauzy będzie bardzo otyła co znacząco skróci ich życie. Otyłość u dzieci i młodych ludzi nie jest tak dokuczliwa jak otyłość u ludzi po trzydziestym roku życia. Wówczas zmiany chorobowe zaczynają postępować błyskawicznie.
Bardzo złym pomysłem jest zaniedbywanie podstawowych potrzeb. Gdy tyle się dzieje i jest do zrobienia tylko głupiec poświęca czas na sen, a na chorobę wystarczy łyknąć tabletkę. Tylko pozornie.
Zarazki z zaleczonej ale nie wyleczonej choroby wędrują po ciele i osiadają na narządach, co powoduje ich degradację. Kolejną sprawą, z której nie potrafią zrezygnować kobiety, jest noszenie szpilek na co dzień. Powodują one bóle oraz zwyrodnienia kręgosłupa.
