Modelina jest bardzo wdzięcznym tworzywem. Pozwala na wykonanie bardzo szczegółowych elementów, dzięki czemu możemy zrobić wiele drobiazgów, które ucieszą innych.
Spis treści
Aniołki z modeliny
Modelina to ogólna nazwa różnych mas plastycznych, które cechują się tym, że po wpływem temperatury, światła czy powietrza można je utwardzić.
Jest doskonałą zabawką dla dzieci, jak i tworzywem chętnie używanym przez plastyków do tworzenia biżuterii i figurek.
Najczęściej spotyka się modelinę utwardzaną temperaturą. Niestety jakość idzie w parze z ceną. Można kupić w miarę tani zestaw 6 kolorów, ale taka modelina jest twarda, kruszy się i żeby nadać jej konsystencję plasteliny konieczną do pracy, trzeba ją długo wyrabiać.
Znacznie lepiej kupić więc pojedyncze kostki modeliny dobrej firmy, bo choć wydatek będzie większy, to praca z nią da dużo radości.
Na początek potrzebne są kolory podstawowe: żółty, czerwony, niebieski – ich łączenie pozwoli uzyskać mnóstwo odcieni, oraz biały – niezbędny do rozjaśniania kolorów i nadawania im pastelowych odcieni i czarny – zwykle potrzebny tylko do detali, mimo to bardzo ważny.
Zmieszanie wszystkich kolorów nie da tak ładnej czerni. Jeśli chcemy lepić aniołka, to warto też zaopatrzyć się w kolor cielisty, który jest dostępny w kilku odcieniach.
Interesujące są też modeliny metaliczne lub z dodatkiem brokatu – taki srebrny brokatowy idealnie nadaje się na anielskie skrzydła.
Aniołek stojący
Do wykonania figurki stojącego aniołka potrzebne będą:
• narzędzia do modelowania lub zwykła wykałaczka,
• modelina w kolorze:
◦ cielistym,
◦ niebieskim,
◦ białym,
◦ srebrnym (może być tylko biały),
◦ żółtym,
◦ czarnym.
Pracę zaczynamy od przygotowania odpowiedniego koloru sukienki – jeśli mamy tylko ciemnoniebieską modelinę, warto ją wymieszać z białą, aby uzyskać odcień błękitny. Kolor może być jednolity, ale ciekawie wygląda też taki z jaśniejszymi i ciemniejszymi pasmami.
Z porcji niebieskiej modeliny wielkości moreli odrywamy jedną trzecią. Z pozostałej modeliny robimy dużą kroplę, którą ustawiamy pionowo – to spłaszczy nieco jej dolną część.
Oderwaną część modeliny dzielimy na pół i robimy dwie małe krople – rękawy. Przy pomocy wykałaczki lub innego narzędzia w rękawach robimy otwory na ręce, rękawy mocujemy do sukienki.
Z cielistej modeliny formujemy odpowiedniej wielkości główkę oraz 4 kuleczki – każda wielkości małej fasolki – modelujemy z nich dłonie i stopy (najlepiej utworzyć kształt fasoli lub kropli, a po przyklejeniu w odpowiednim miejscu narzędziem zaznaczamy palce).
Twarz robimy przed przyklejeniem: oczy to kolejno maleńkie kuleczki z białej, niebieskiej i czarnej modeliny, nos z cielistej kulki, usta wgniatamy narzędziem (wgłębienie wygląda lepiej w tym wypadku niż naklejony element).
Głowę mocujemy na górze i ozdabiamy włosami z żółtych, cienkich wałeczków. Białą lub srebrną modelinę rozwałkowujemy, a następnie wycinamy kształt skrzydeł, które warto ozdobić wygniatając w modelinie wzorki.
Tak przygotowanego aniołka można utwardzić zgodnie z instrukcją producenta umieszczoną na opakowaniu masy.