Informacje o rosnącej w Polsce inflacji pojawiają się w mediach z coraz większą częstotliwością. Sprawdźmy więc, jaki wpływ ma inflacja na nasze oszczędności i jakie zagrożenia niesie ze sobą utrzymujący się wzrost inflacji.
Wysoka inflacja – czym to grozi?
Spis treści
Aktualna inflacja w Polsce nie napawa optymizmem. Wskaźnik ten rośnie już od dłuższego czasu. W grudniu 2019 inflacja liczona w skali 12 miesięcy wyniosła aż 3,4%. Przyczyn takiego wzrostu można doszukiwać się w wielu czynnikach.
Część jest od nas niezależna jak rosnące ceny żywności czy ropy na światowych rynkach. Początek 2020 to również szereg lokalnych podwyżek – na przykład cen energii elektrycznej, akcyzy na alkohol, kosztów użytkowania mieszkania itd.
Same te podwyżki mogą podnieść poziom inflacji do około 4%. Ekonomiści zwracają uwagę, że również dalszy wzrost płacy minimalnej może znacząco zwiększyć ryzyko rosnącej inflacji.
Stopy procentowe a inflacja
Naturalnym mechanizmem obrony przed inflacją stosowanym przez banki centralne jest zwiększenie stóp procentowych. Wyższe oprocentowanie lokat i rachunków oszczędnościowych ma skłonić obywateli do zmniejszenia wydatków i zwiększania oszczędności.
W przypadku firm wyżej oprocentowane kredyty mają zniechęcić je do inwestycji. Wszystko to powoduje spadek wydatków w gospodarce i ma hamować rosnącą inflację.
Na chwilę obecną stanowisko Rady Polityki Pieniężnej jest jednak takie, że stopy nie zostaną podniesione. W dużej mierze może być to podyktowane wyłącznie względami politycznymi i zbliżającymi się wyborami prezydenckimi.
Oszczędzanie a inflacja
Wysoka inflacja ma bezpośredni wpływ na nasze oszczędności w gotówce, na rachunkach bankowych czy na lokatach. Popularne jest stwierdzenie, że inflacja „zjada” oszczędności.
Chodzi o to, że jednocześnie spada wartość pieniądza i rosną ceny wielu usług i towarów. Okazuje się więc, że za tą samą kwotę pieniędzy możemy kupić dużo mniej, niż powiedzmy rok wcześniej.
W praktyce, przy obecnym poziomie inflacji i niskich stopach procentowych oszczędzając w banku, tak naprawdę tracimy. Większość lokat i rachunków oszczędnościowych oferuje oprocentowanie wynoszące około 1,5%. Co prawda od czasu do czasu, niektóre banki oferują promocyjne lokaty na 3 czy 4%, jednak najczęściej wysokie oprocentowanie dotyczy tylko krótkiego okresu i stosunkowo niewielkich kwot.
Przy obecnym oprocentowaniu nasze oszczędności w banku są oprocentowane ujemnie i przynoszą nam stratę.
Jak zabezpieczyć oszczędności przed inflacją?
Co więc możemy zrobić jako konsument? Jak zabezpieczyć oszczędności przed inflacją i jakie są metody walki z tym zjawiskiem. Jako indywidualny konsument nie mamy oczywiście praktycznie żadnego wpływu na wzrost czy spadek inflacji.
Możemy jednak podjąć kroki, które sprawią, że nasze oszczędności będą chronione przed inflacją. Złoto inwestycyjne od zawsze stanowi najlepszą ochronę kapitał. Pieniądze ulokowane w złocie nie stracą swojej wartości. Dodatkowo możemy zyskać dzięki rosnącej cenie złota.
Oczywiście nie mamy gwarancji takich wzrostów. Jednak w dłuższej perspektywie złoto praktycznie zawsze przynosiło zyski. Aktualnie zakup i sprzedaż złota inwestycyjnego nie stanowi żadnego problemu.
Na rynku działa wielu sprawdzonych sprzedawców złotych monet i certyfikowanych sztabek. Również zbycie złota jest proste, jeśli szukacie zaufanego partnera, zachęcamy do sprawdzenia strony skup złota Warszawa.
Złoto inwestycyjne to najpopularniejszy, ale nie jedyny sposób na to, jak uchronić oszczędności przed inflacją. Część naszych oszczędności możemy ulokować również w Obligacjach Skarbu Państwa.
Są one oprocentowane w taki sposób, aby zrekompensować inwestorom ewentualny wzrost inflacji. Wzór, według którego wyliczane jest oprocentowanie Obligacji Skarbu Państwa to w największym uproszczeniu marża + inflacja.
Podsumowując, rok 2020 może być kolejnym dobrym rokiem dla złota. Jeśli szukacie inwestycji długoterminowej lub ochrony kapitału przed rosnącą inflacją, zdecydowanie warto uwzględnić złoto w swoim portfelu inwestycyjnym.