Mężczyźni z reguły dbają o siebie mniej niż kobiety, rzadziej odwiedzają lekarza, a jeśli już to za namową kobiet. Coraz częściej wolą dobrze wyglądać, niż być zdrowymi. Tymczasem już po trzydziestce złe nawyki zaczynają mocno dawać się we znaki.
Spis treści
Życie to nie wieczna balanga
Chociaż wielu chciałoby w to wierzyć, życie nie polega tylko na imprezach. Tryb życia jaki prowadzi dziś wielu mężczyzn przed trzydziestym rokiem życia nie jest nie tylko szkodliwy, ale wręcz niebezpieczny dla nich.
Picie ogromnych ilości alkoholu, palenie papierosów przy niejednokrotnym zażywaniu narkotyków, powoduje nieodwracalne uszkodzenia w wielu narządach ciała. Młodzi mężczyźni uważają, że to nic takiego, po prostu chcą się “wyszaleć”, bo potem nie będzie na to czasu. Jednak niewielu z nich tak naprawdę zależy na przyszłości.
Niehigieniczny tryb życia, uboga dieta w połączeniu z zabawowym trybem życia powodują, że mężczyźni mogą mieć poważne problemy z założeniem rodziny.
W papierosach zawarty jest kadm, który negatywnie wpływa na jądra, powodując bezpłodność. Co ważne, kadm odkłada się w czasie i daje o sobie znać dopiero po latach, gdy pora się “ustatkować”.
Jak dbać o siebie po trzydziestce
Mężczyźni powinni dbać o swoją gospodarkę hormonalną. Błędem wielu jest zażywanie sterydów, by mieć piękne mięśnie. Powoduje to wahania hormonalne, problemy z sercem, łysienie. A to tylko niektóre z dolegliwości. Inni mężczyźni popełniają błąd w ogóle nie uprawiając żadnego sportu. Jest to szkodliwe, nawet jeśli nie są otyli.
Wielkim mankamentem męskim jest słabość do niezdrowego, tuczącego jedzenia.
W mniejszym stopniu niż kobiety przejmują się nadwagą, więc pozwalają sobie na więcej. Jedzą ogromne ilości solonego i smażonego mięsa. Wszak mężczyzna bez “męskiego żarcia” to nie mężczyzna. Tym samym wielu z nich stroni od zjadania warzyw, sądząc, że to niemęskie. Wszystkie te błędy niestety po trzydziestym roku życia zaczynają poważnie odbijać się na zdrowiu. A można przecież większości z problemów uniknąć w łatwy sposób.