Wiemy, że sport jest dobry. Wiemy, że codzienne treningi wzmacniają nasze ciało i poprawiają wygląd naszej sylwetki. Wiemy także, że po solidnym wysiłku poczujemy satysfakcję i wzrośnie nasze pozytywne samopoczucie. A mimo to jest coś, co przeszkadza nam w systematycznym treningu. To coś bardzo powszechnego i tego braku w pewnym momencie doświadcza większość populacji uprawiającej sport.
Spis treści
Wszystkiemu winny brak motywacji
Mowa tu oczywiście o braku motywacji do treningu. Mimo największych chęci do rozpoczęcia uprawiania jakiegoś sportu, ciągle coś staje nam na przeszkodzie – brak czasu, stresujący lub męczący dzień w pracy, napięty grafik i nagłe nieprzewidziane obowiązki, brzydka pogoda lub po prostu zły humor.
Takich wymówek może być wiele, a tak naprawdę znalezienie wolnej godziny w ciągu dnia, nawet przy prowadzeniu bardzo aktywnego trybu życia nie jest takie trudne.
Najtrudniejsze w tym wszystkim jest znalezienie w sobie odpowiedniej motywacji, na tyle silnej, aby móc z nią pójść dalej i wytrwać do końca.
Rozbudź w sobie motywację
Kiedy wiesz już co najbardziej utrudnia ci osiągnięcie wymarzonego celu (poprawę wyglądu sylwetki, podniesienie kondycji, utratę nadprogramowych kilogramów), zacznij nad tym pracować. Motywację można w sobie rozbudzić na wiele sposobów, chociaż nie jest to takie łatwe.
Nawet jeżeli uda ci się to osiągnąć, musisz przygotować się na chwile zwątpienia – momenty, podczas których poczujesz, że już dłużej nie chcesz ćwiczyć lub nie masz siły.
Wypracuj własne strategie radzenia sobie w takich chwilach – wydrukuj motywujące zdjęcie, powtarzaj wypracowaną przez siebie mantrę o tym, że możesz osiągnąć, co tylko chcesz; zacznij słuchać motywującej muzyki, umieść buty sportowe w takim miejscu, aby przypominały ci o obowiązkowej godzinie wysiłku.
Kup fajny wygodny strój do ćwiczeń, urozmaić swój trening o nowe elementy. Sposobów jest bardzo dużo – wybierz ten, który pasuje do ciebie najlepiej i zacznij działać, a efekty będą murowane.