O tym, jak pozytywny wpływ na nasze ciało ma codzienna dawka treningu, wie niemal każdy. Problem stanowi jednak motywacja, którą nawet jeżeli uda nam się w sobie wzbudzić, niejednokrotnie możemy mieć problem, aby wytrwać w postanowieniu.
Noworoczne postanowienia nie wystarczą
Spis treści
Jednym z najczęściej powtarzanych przez ludzi postanowieniem noworocznym jest „W końcu zacznę ćwiczyć” lub „W tym roku schudnę 10 kilogramów”. Postanowienia są – zostały głośno wypowiedziane (nieraz przy znacznej liczbie świadków) lub nawet zapisane.
Wydawałoby się, że taki zapis lub obecność innych osób w chwili składania przyrzeczenia będzie pomocny, często jednak tak nie jest. Z końcem roku okazuje się, że jesteśmy w tym samym miejscu – kilogramy nie spadły, a nasza kondycja się nie poprawiła. Przyczyna jest prosta – mieliśmy sprecyzowany cel, ale zabrakło planu działania.
Stwórz własny unikalny plan działania i realizuj cele
Sprecyzowanie celu to dopiero połowa sukcesu. Największą motywacją do treningu jest poznawcze ujęcie problemu. Najlepszym więc sposobem, aby wytrwać w swoim zamierzeniu, jest szczegółowe opracowanie indywidualnego planu postępowania w drodze do celu. Ta magiczna liczba 10 kilogramów do zrzucenia to efekt końcowy i wymaga długoterminowego działania.
Na samym początku warto określić termin realizacji celu, a później korzystając z metody małych kroków podzielić cały proces na mniejsze etapy. Jeżeli zobaczymy, że nasze ćwiczenia przynoszą efekty, nic nie zmotywuje nas bardziej do działania niż odhaczenie kolejnego etapu. Spostrzeganie zmiany na lepsze jest najskuteczniejszą motywacją z możliwych, a zmianę tą możemy wspierać ciekawymi, pozbawionymi monotonii ćwiczeniami oraz zdrową, zbilansowaną dietą.
Pamiętajmy, najtrudniej jest zacząć, ale jeżeli już zrobimy ten pierwszy krok i dostrzeżemy, ile korzyści przynosi nam codzienny trening, jeśli zauważymy jak zmienia się nasze ciało – jeszcze trudniej będzie nam przestać. Nie odkładajmy też niczego na przysłowiowe „jutro”. Zatem do dzieła!