Osłabione włosy mają czasem zły dzień, może dwa, ewentualnie siedem. Zdarza im się nie współpracować z właścicielką. Ani między sobą. Cóż, bywa. Mówi się trudno i żyje się dalej. Pytanie brzmi: po co się męczyć i źle czuć? Bo fryzura nie chce się ułożyć, bo loki się prostują, a proste włosy kręcą? Tyle zmartwień. Na szczęście nic nie stoi na przeszkodzie, żeby sobie pomóc i coś na to wszystko poradzić.
Spis treści
Każdy problem z włosami da się rozwiązać
Nigdy nie jest tak, że masz na głowie tragedię, której nie da się zaradzić. Wiadomo, że ile kobiet tyle przypadłości. Wiele czynników wpływa na kondycję włosów, na co dzień nikt się nad tym nie zastanawia, ale niejednokrotnie same sobie szkodzimy.
W jaki sposób? Przypomnij sobie, ile razy szarpałaś swoje włosy, bo było mocno poplątane i nie mogłaś ich rozczesać? Albo kiedy myłaś je rano, na ostatnią chwilę i nie miałaś czasu na nałożenie odżywki?
Mogłaś również przez cały dzień chodzić w tak ciasnym kucyku, że wyglądałaś na zdziwioną. Uwaga! Czas na prawdę objawioną – to wszystko niszczy i osłabia włosy! Dodaj do tego złą dietę, niesprzyjające warunki atmosferyczne i masz gotowy przepis na osłabienie włosów.
Dobra wiadomość jest taka, że można temu zaradzić. Lepiej lub gorzej, ale można.
Pierwsza pomoc dla osłabionych włosów
Na początek zastanów się, jaki dokładnie masz problem. Wybór jest szeroki:
- przetłuszczająca się skóra głowy,
- zniszczone i rozdwajające się końcówki,
- nadmierne wypadanie,
- suche włosy,
- łupież,
- przetłuszczone włosy
- brak połysku,
- wypłowiały kolor,
- rzadkie włosy,
Pewnie można dodać do tej listy jeszcze wiele pozycji, ale wracając do tematu – po pierwsze pomyśl, co ci dolega. Następnie zastanów się, dlaczego. Zdarza się, że problemem nie są tylko uszkodzenia mechaniczne i zła pogoda.
Możliwe, że brakuje ci witamin i mikroelementów albo masz poważniejszą przypadłość, która wymaga konsultacji z lekarzem, np. dermatologiem.
Jednak zawsze warto zacząć od tego, co ogólnodostępne. Sklepowe półki zarówno w drogeriach, jak i aptekach wręcz uginają się od produktów do pielęgnacji włosów wszelakiego rodzaju. Słowem – dla każdego coś miłego.
Kiedy uświadomisz sobie swoje potrzeby, będzie ci o wiele łatwiej odnaleźć się w morzu kosmetyków.
Osłabione włosy? Jakie mam możliwości?
Ogromne. Jest wiele rodzajów produktów, a każdy z nich ma co najmniej kilka wariantów do wyboru. Różnią się między sobą przeznaczeniem (do konkretnych rodzajów włosów), zapachem, kolorem opakowania, pojemnością, wreszcie – ceną.
To wyłącznie twoja sprawa, co wybierzesz na osłabione włosy. Każda z nas sugeruje się czymś innym. Jednak pamiętaj o jednej bardzo ważnej rzeczy – zacznij od tego, czego konkretnie potrzebujesz np. maski do włosów o działaniu odżywiającym, a dopiero potem wybieraj zapach i pudełko.
Nie sugeruj się ceną, tzn. nie zawsze droższe rzeczy są lepsze, ważny jest skład – szukaj naturalnych składników, a nie skomplikowanych chemicznych nazw, im prostsza i krótsza treść na etykietce, tym lepiej.
Na osłabione włosy największą popularnością cieszą się odżywki. Mamy do wyboru te do spłukiwania i takie, które pozostawiasz na włosach (uważaj, bo mogą obciążać i przetłuszczać, a nawet powodować łupież).
Jeśli nie chcesz marnować czasu na mycie, nakładanie preparatu i spłukiwanie go, postaw na odżywki w spray’u – są lekkie, przyjemnie pachną i mają wiele wariantów, na pewno znajdziesz dostosowaną do swoich potrzeb.
Najlepsze właściwości regenerujące i odżywcze mają maski. Dodatkową zaletą jest to, że nie trzeba ich stosować po każdym myciu, wystarczy raz lub dwa razy w tygodniu.
Na zniszczone końcówki są specjalne produkty, na wygładzenie olejki, na łupież szampony i tak dalej, i tak dalej.
