Kredyt hipoteczny na 30 lat – dlaczego NIE warto?

Zakładasz właśnie rodzinę i zastanawiasz się nad kupnem bądź budową wymarzonego domu? Mimo posiadania odpowiedniej ilości pieniędzy rozważacie zaciągnięcie kredytu hipotecznego, który pozwoli Wam zachować gotówkę na „czarną godzinę”?

A może nie posiadacie kapitału, ale macie dobrą pracę i chcecie postarać się o kredyt hipoteczny na 30 lat? To jest możliwe! banki dzisiaj wychodzą naprzeciw oczekiwaniom swoich klientów i oferują szereg różnych możliwości, które z pewnością przyciągną Twoją uwagę, pytanie brzmi jednak, czy rzeczywiście warto sięgać po kredyty?

Życie na kredyt

W bardzo wielu miejscach na świecie, zwłaszcza w Ameryce życie na kredyt to jeden z najbardziej popularnych sposobów na życie.

Dla nas jest to jeszcze stosunkowo nowe podejście, które jednak zauważalnie zatacza coraz szersze kręgi i pochłania samotne jednostki jak i rodziny w otchłań niekończącego się długu.

Okazuje się, że coraz większa rzesza Polaków, szczególnie młodych ludzi decyduje się nie tylko na karty kredytowe, ale i kredyty hipoteczne, z którymi wiążą się na całe życie – przyczyną jest chęć posiadania czegoś, na co domowy budżet nie pozwala, chęć pokazania, że mnie stać! nie pomagają także same banki i parabanki, które licznymi reklamami kuszą swoich przyszłych kredytobiorców.

Najnowsze badania specjalistów wskazują jednak, że kredyty hipoteczne, szczególnie te zaciągane na 30 lat, w rzeczywistości niosą za sobą znacznie większą ilość niebezpieczeństw, niż mogłoby się wydawać.

Mimo iż dla wielu osób zaciągniecie kredytu, wydaje się jedynym rozsądnym rozwiązaniem, warto jest przemyśleć tę decyzję bardzo gruntownie.

Celem tego artykułu nie jest zniechęcenie do sięgania po kredyty w ogóle, lecz zachęcenie do spojrzenia na ten temat z innej strony i zastanowienie się, czy kredyt na całe życie rzeczywiście ma sens…?

Kredyt hipoteczny na 30 lat

Zaciągając kredyt, zazwyczaj bierze się pod uwagę to, który bank oferuje większą kwotę kredytu, jak szybko zostaną załatwione formalności czy też, jak atrakcyjne jest oprocentowanie czy prowizja.

Standardowe podejście do zaciągania kredytu wygląda zupełnie inaczej, niż wyglądać powinno – zazwyczaj klaruje się następująco:

• „bierzemy” maksymalną kwotę, jaką oferuje bank tzw. „tankowanie pod korek”
• kredyt zaciąga się na maksymalną ilość lat, co obniży ratę kredytu, ale znacznie zwiększy jego końcową sumę
• wysoka rata nie przeraża, bowiem towarzyszy wiara, że z czasem będziemy zarabiać więcej bądź myśl, że „jakoś sobie poradzimy”

Tymczasem w rzeczywistość podczas wybierania banku i kredytu powinniśmy kierować się następującymi zasadami:

• zasada 1 – rata kredytu nie powinna przekraczać 30 procent miesięcznych dochodów netto
• zasada 2 – kredyt nie powinien przekraczać więcej niż 80 procent wartości nieruchomości
• zasada 3 – kredyt nie powinien być zaciągany na więcej niż 20 lat

Te zasady mają znacznie więcej sensu, niż może nam się początkowo wydawać. Wgłębiając się w system bankowy i porównując na przykład kredyt zaciągnięty na mniej niż 20 lat i na ten na lat 30, szybko można dojść do prostych i jasnych wniosków, że tak naprawdę za obniżenie raty kredytu i wydłużenie okresu kredytowania będziemy surowo płacić.

Mimo że przez wiele lat rata kredytu będzie niska, to w efekcie zapłacimy za dom bądź mieszkanie znacznie więcej.

Dlatego, aby upewnić się, która z opcji będzie dla nas najlepsza, najlepiej jest poprosić bank o symulację dotyczącą kredytu zaciąganego na 20,25 i na 30 lat (w zależności od tego, jakie opcje konkretna placówka bankowa oferuje).

Porównanie rat kredytu i wysokości końcowego zadłużenia, jakie trzeba będzie spłacić, powinno wyjaśnić sytuację i wskazać tę lepszą opcję.

Warto przeczytać:

• Czy warto wziąć kredyt hipoteczny na mieszkanie z przeznaczeniem na wynajem
• Korzystniejsze warunki kredytu hipotecznego – sprawdź, jak je uzyskać
• Chcę wziąć kredyt na mieszkanie z partnerką – co na to bank?
• Karta kredytowa dla studenta
• Pożyczki online dla zadłużonych. Czy osoba z długami ma szansę na kredyt?