Ziołolecznictwo to dział medycyny i farmakologii, który skupia się na stosowaniu naturalnych surowców, pozyskiwanych z różnorodnych roślin. Sprawdza się zarówno w profilaktyce jak i terapii chorób, również nowotworowych.
Fitoterapia stanowi gałąź medycyny alternatywnej, a jej początki sięgają ponad 2000 lat p.n.e. W Indiach i Tybecie wykorzystywano przede wszystkim pieprz, kminek, goździki i imbir.
Koniecznie sprawdź wczorajszy ranking: tabletki na ból gardła ranking!
Jednak znaczący wkład w rozwój ziołolecznictwa mieli Chińczycy, którzy rozwinęli filozofię medyczną dotyczącą stosowania ziół, akupunktury oraz różnorodnych form aktywności fizycznej.
Pierwsze wzmianki o ziołolecznictwie
Spis treści
Pierwsze wzmianki o ziołolecznictwie pojawiły się w dokumentach historycznych Indii, Chin, a także Persji, Babilonii i Asyrii. Dokumenty te opisują lecznicze właściwości rumianku, piołunu, lukrecji, babki, nagietka i szafranu.
Również w starożytnym Egipcie stosowano medycynę ziołową. Napisy i rysunki zachowały się na budowlach i papirusach, a także opisywane były w dziełach Herodota i Pliniusza Starszego.
Ziołolecznictwo zajmuje się przede wszystkim poznaniem właściwości leczniczych roślin. Wskazuje, jakie dawki są wskazane do stosowania w celu uśmierzenia różnego rodzaju dolegliwości i wykazania ewentualnych działań niepożądanych.
Naukowcy do dnia dzisiejszego wyszukują właściwości leczniczych ziół.
Do dziś wykazano lecznicze właściwości setek roślin, które odpowiednio stosowane pozwalają pozbyć się infekcji pochodzenia bakteryjnego, wirusowego i grzybiczego. Dodatkowo zioła wspomagają odporność, pozwalają pozbyć się pasożytów z organizmu, a dzięki zawartości antyoksydantów spowalniają procesy starzenia.
W Europie początki ziołolecznictwa miały miejsce w starożytnej Grecji, a stamtąd zawędrowała do starożytnego Rzymu. Z początku nasi przodkowie stosowali głównie rośliny dziko rosnące, aby następnie samodzielnie uprawiać wszystkie te zioła, które cechowały się właściwościami zdrowotnymi.
Z czasem uprawa ziół rozrosła się w takim stopniu, że stanowiła jeden z obszarów dochodowych starożytnego Rzymu.
Zioła sprzedawane były nawet do odległych Chin. Czołową postacią ziołolecznictwa starożytnego Rzymu stanowi lekarz i filozof Klaudiusz Galen, żyjący w latach 130 – 210 p.n.e. Opisał on przeszło 300 środków leczniczych pochodzenia roślinnego, a dodatkowo opracował wykaz 80 leków pochodzenia zwierzęcego i 60 mineralnego.
Co więcej, Galen zdawał sobie sprawę z faktu, iż rośliny oprócz właściwości leczniczych posiadają w swym składzie również substancje, które mogą mieć szkodliwy wpływ na organizm ludzki.
Napary, nalewki i odwary
Opracował liczne formy przyjmowania ziół, jak napary, nalewki i odwary. Do dnia dzisiejszego Klaudiusz Galen stanowi autorytet w obszarze fitoterapii, o czym świadczy stosowanie zwrotu farmacja galenowa, mówiąca o stosowaniu prostych preparatów pochodzenia roślinnego.
Historia ziołolecznictwa w Polsce nie sięga tak daleko, jednak już w czasach szlaku bursztynowego handlowano ziołami i mieszankami ziołowymi pochodzącymi z egzotycznych krajów.
Rozwój polskiej fitoterapii nastąpił w czasach średniowiecznych. To właśnie wtedy zaczęły powstawać pierwsze książki opisujące lecznicze właściwości niektórych roślin.
Dodatkowo księgi te, zwane powszechnie herbarzami, zawierały wskazówki dotyczące stosowania ziół w kosmetyce, gospodarstwie domowym oraz w przemyśle.
Wśród mieszkańców znajdowali się zielarze i zielarki, którzy oferowali pozostałym mieszkańcom pomoc w zakresie medycyny ludowej. Jednak w XIII wieku kościół katolicki dopuścił się masowych mordów zielarzy i znachorów, aby mnisi mogli czerpać zyski z leczenia.
Wraz z końcem inkwizycji ziołolecznictwo na nowo stało się powszechnie stosowane również przez mieszkańców.
Obecnie ziołolecznictwo w wielu kręgach ma negatywny wydźwięk. W niektórych środowiskach trwają spory, dotyczące określenia ziołolecznictwa mianem medycyny alternatywnej. Lekarze konwencjonalni oraz farmaceuci uważają, że ziołolecznictwo nie może być uznawane za formę medycyny.
W rzeczywistości jednak jesteśmy w stanie pozbyć się licznych chorób, wykorzystując właśnie zioła.
Nie bez różnicy powinien również pozostać fakt, że nasi przodkowie właśnie za sprawą odpowiednio przygotowanych naparów leczyli rozmaite choroby. Oczywiście zioła nie zawsze okażą się wystarczającym środkiem leczniczym, jednak powinny być pierwszym “lekiem”, po który sięgniemy.
W większości przypadków zioła nie powodują skutków ubocznych i mogą być stosowane zarówno u dzieci, dorosłych, jak i u osób starszych. Leki, również te dostępne bez recepty, jak i te zawierające wyciągi z ziół mają niezwykle obszerną listę możliwych działań niepożądanych, a niektóre z nich stanowią wysokie zagrożenie dla życia.
Jeśli wiesz, jak odpowiednio stosować zioła i nie jesteś alergikiem reakcja uboczna, jest niemal niemożliwa.
Naukowcy uważają, że w przypadku nagłych zachorowań skuteczniejsza okazuje się medycyna konwencjonalna
Znacznie szybciej można zauważyć pierwsze efekty, które niejednokrotnie mogą rzutować na stan zdrowia pacjenta, jednak regularne stosowanie ziół znacząco zmniejsza ryzyko wystąpienia choroby.
Warto przeczytać:
- Zioła odprężające – 3 kluczowe sposoby! [SPIS]
- Zioła o działaniu kojącym i przeciwzapalnym – sprawdź!
- Zioła na kobiece dolegliwości – niepokalanek mnisi, zioła i nasiadówki!
- Zioła na wzdęcia [PORADNIK] domowy!
- Zioła na zmiany skórne – zobacz jakie!